Dzień dobry. Według encyklopedycznego spisu wydawanych w Polsce periodyków mamy w kraju trzy tabloidy. Śledząc bezkompromisową walkę o tzw. klikalność tytułów na rynku, można byłoby polemizować, ale pozostańmy przy tym, co mówią eksperci. Jeśli chodzi o same treści, myślę, że tym razem komentarze odautorskie nie będą potrzebne.
Jackowski dobry na wszystko
W sobotę wieczorem 67. finał Eurowizji. Jakimś cudem dostała się do niego polska pretendentka do głównej festiwalowej nagrody – Blanka. Kogo najlepiej zapytać o szanse piosenkarki na wygraną? Wiadomo: jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego. W rozmowie z „Faktem” popularny wizjoner gasi narodowe nadzieje: „(…) uważam, że to nie czas na to, by Polska wygrała”. Jackowski przy okazji pociesza młodą artystkę, podkreślając, że Eurowizja jest, choć w zawoalowany sposób, areną polityczną, a nie artystyczną. Kto ma według niego szansę na zwycięstwo? Wróż wskazuje na chorwacki zespół punkowy (?) Let3 i jego piosenkę „Mama ŠČ”, kpiącą z dwóch dyktatorów – Putina i Łukaszenki.
Zwalniają, znaczy się – będą zatrudniać
Dla fanów wielkich telewizyjnych widowisk to może być cios. „Super Express” podaje, że z anteny TVN może zniknąć show „Mam Talent”, a co za tym idzie pracę w tej konkretnej produkcji straci sporo osób, w tym celebryci: Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak, Marcin Prokop i Jan Kliment. „Superak” posługuje się nieoficjalnymi doniesieniami portalu Wirtualne Media. Według niego do 15. edycji „Mam Talent” nie dojdzie. W zamian TVN pokaże inne widowisko. „Taki obrót spraw oznaczałby wielkie czystki w TVN. Niektórzy oczywiście się utrzymają, bo te największe gwiazdy mają też inne programy czy aktywności, ale dla niektórych pracowników to mogłoby oznaczać całkowite zostanie na lodzie.” – czytamy w SE.
Łubu-dubu dla prezesa
Tak jak „Fakt” i „Super Express” spełniają warunki bycia klasycznym tabloidem, z plotkami wszelkiej maści i raczej zdystansowanym podejściem do władzy, tak trzecie z mediów to wyjątkowa hybryda, która nie kryje się z sympatią do partii rządzącej, ba, deklaruje wobec niej swoistą wasalską należność. Oto trzy z nagłówków „Gazety Polskiej Codziennie”:
Polacy naszymi ekspertami; wywiad z Krzysztofem Sobolewskim, sekretarzem generalnym Prawa i Sprawiedliwości. „Podczas dwudniowej konferencji programowej Prawa i Sprawiedliwości podsumujemy naszą akcję pod hasłem „Przyszłość to Polska”, podczas której przez pół roku rozmawialiśmy z Polakami o naszych programach, bo my postrzegamy Polaków jako naszych ekspertów. I wsłuchując się w ich głosy, teraz chcemy przedstawić te wnioski i to, co usłyszeliśmy. To właśnie na tej podstawie powstawał nasz”.
Niemcy byli zdziwieni podczas oglądania wystawy o rzezi; wywiad z profesor Magdaleną Gawin, dyrektorką Instytutu Pileckiego. „Sala zamilkła głucho, gdy przemówiła do nich Wanda Lurie, która ocalała z egzekucji. Dostała sześć postrzałów, była w ostatnich tygodniach ciąży. Stała w kolejce do egzekucji, trzymając za ręce trójkę swoich dzieci. Wszystkie zginęły. Niemcy nie wiedzą prawie nic na temat okupacji niemieckiej w Polsce.”.
Akcja: Tusk i TVN nie zamkną nam ust: „TVN kłamie”, „TVN podaje informacje, które chronią Putina”, „TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej”, „Publikacje TVN są zmanipulowane” – wydania zakazu wypowiadania takich słów domaga się od sądu działająca w Polsce telewizja TVN. (…) Żądanie, by sąd bez rzetelnego procesu, bez przesłuchania stron sporu i sprawiedliwego, bezstronnego wyroku, w trybie zabezpieczenia powództwa, zakazał używania tych słów pozwanemu na okres jednego roku jest oburzającym i bezczelnym atakiem na wolność słowa.”.