Obywatelska Kontrola Wyborów – lokalne porozumienie podpisane. Dlaczego zabrakło PSL-u?
Sobotnie popołudnie było okazją do zwołania w Bydgoszczy lokalnej demonstracji, popierającej zawarcie porozumienia przez ugrupowania opozycyjne pn. Obywatelska Kontrola Wyborów, podpisane dzień wcześniej na szczeblu krajowym. Niestety, na bydgoskim Starym Rynku zgromadzili się w zasadzie sami zainteresowani politycy. Nie wiadomo, czy pikieta przegrała z upalną aurą, zachęcającą raczej do wyjazdu na działkę czy też transparentność wyborów nie obchodzi obywateli.
Sygnatariusze OKW stawiają sobie za cel dopilnowanie, by nadchodzące wybory parlamentarne i samorządowe odbyły się zgodnie z prawem. Nie ukrywają przy tym, że spodziewają się ze strony aktualnie rządzących… manipulacji przy liczeniu głosów. Namawiają do patrzenia na ręce komisjom wyborczym czy to poprzez zasiadanie w tych gremiach, czy też pełnienie roli obserwatorów. -Deklarujemy pełna współpracę w ramach porozumienia. Chcemy aby wybory odbyły się uczciwie, zgodnie z ordynacją, a nie pod dyktando jednej partii – podkreślił Michał Sztybel z Platformy Obywatelskiej. Jeszcze dosadniej potencjalne zagrożenie opisał Radosław Rataj z partii Polska 2050.
– Jarosław Kaczyński i jego spółka podpalili to państwo. Zawłaszczają urząd po urzędzie. Ważne jest aby opozycja wygrała te wybory – grzmiał Rataj.
Nieco delikatniej wypowiedział się Adam Hoffman z Partii Razem – Wybory to największe święto demokracji, żebyśmy jednak mogli się nim cieszyć muszą być uczciwe i transparentne. Dlatego zapraszamy do udziału w komisjach wyborczych – agitował.
W zasadzie, z większych ugrupowań politycznych zabrakło tylko przedstawicielki Polskiego Stronnictwa Ludowego. Część zebranych kpiła, że to z powodu męża, który jest politykiem Solidarnej Polski i być może zakazał jej uczestnictwa w podpisaniu porozumienia.
Tekst i zdjęcia: MACIEJ SAS
Każdy, kto chciałby włączyć się w Obywatelską Kontrolę Wyborów może to uczynić, składając deklarację na www.okw.info.pl