4.2 C
Bydgoszcz
sobota, 25 stycznia, 2025
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

Katarzyny Kabacińskiej Siema versus Ściema

SIEMA versus ŚCIEMA

Ktoś kiedyś zażartował, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest lepsza od tej słynnej z Titanika. Tamta wprawdzie grała do końca, ale ta Owsiakowa ma grać do końca świata i jeden dzień dłużej. Brzmi niedorzecznie, ale chcę wierzyć, że tak będzie!

Bo niby jak, jeśli nie w kategoriach cudu, należy traktować fakt, że setki tysięcy poważnych ludzi dało się porwać cudacznie ubranemu, jąkającemu się facetowi z jądra rock`a`rollowego matecznika, w którym nikogo nie gorszyło hasło „róbta co chceta”, nie mówiąc już o niewinnym „siema”? I komuś takiemu mieliśmy nagle powierzyć pieniądze! To nie miało prawa się udać…

Tymczasem Jerzy Owsiak właśnie po raz trzydziesty dyrygował Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, a w ciągu minionych 3 dekad na konto WOŚP wpłynęło ponad półtora miliarda złotych! Nie ma drugiego takiego dyrygenta na świecie, który potrafiłby dotrzeć do serc i umysłów tych z korpo i wolnych ptaków, starych i młodych, wierzących i ateuszy, darczyńców z prawa i z lewa, bogatych i biednych, mieszkańców wsi i miast. Niczym cudotwórca, Jurek Owsiak dokonał w naszym kraju niemożliwego – zjednoczył ludzi wokół siebie, swojej fundacji i jej idei.

A przecież czego, jak czego, ale fundacji ci u nas dostatek. Od tak kuriozalnych, jak Polska Fundacja Narodowa, ulepiona z haraczy ściągniętych ze spółek skarbu państwa, przez odnotowującą tajemnicze milionowe zyski Lux Veritatis Redemptorystów, po fundację powołaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości na rzecz ofiar przestępstw, której ofiarą są szpiegowani przez zakupiony z jej funduszy super sprzęt Pegasus.. Co łączy te, wybrane z korca im podobnych, fundacje? Wszystkie cechuje, że wyrażę się eufemistycznie, mała klarowność w realizacji zadań statutowych, a już szczególnie w rozliczeniach z fiskusem. I dokładnie TO różni je od Owsiakowego przedsięwzięcia.

Wielu było takich, co chcieli, by jakieś błotko przylepiło się do WOŚPu,, nie obyło się bez ataków i pomówień. Czasem dyrygentowi puszczały nerwy, wtedy rozpuszczał też język – rock`a`rollowy typ tak ma! Nigdy jednak nie wpłynęło to na przejrzystość działań Owsiaka i rzeszy jego współpracowników. Przez ich ręce rokrocznie przewijają się sumy, dla których można stracić głowę, ale o stracie choćby grosza mowy nie ma – za wszystko kupuje się sprzęt ratujący od zapaści służbę zdrowia, by ta mogła służyć ratowaniu zdrowia pacjentów małych i dużych. Zaś jedynym efektem podskubywania WOŚPu jest wzmożona hojność rodaków – im więcej brużdżą wokół Owsiaka, tym Polska grająca w Orkiestrze mocniej zwiera szeregi. A to nieodmiennie wzrusza mnie i porusza.

Hołubię w sobie ten obraz, bo w dzisiejszej przestrzeni społeczno-politycznej działa on niczym płyn odkażający. Pozwala nieco odczulić się na straszliwą ściemę, którą fundują nam rządzący Czy to w sprawie Turowa, czy Izby Dyscyplinarnej, w sprawie lex Hoc, po której został lex kac, w sprawie Polskiego Ładu, co to miał być jak „american dream”, a drenuje nasze kieszenie, w końcu w sprawie wielkich pieniędzy z UE, bez których możemy się obejść, bo w obchodzeniu unijnego prawa mamy wprawę… I gdy ministerialna ściema parlamentarną ściemę goni, z ulgą słyszę zachrypnięte „siema” Owsiaka! Bo dla mnie to znak, że ciągle jeszcze istnieje normalny świat.

Katarzyna Kabacińska

PS. W 2011 r. „Gazeta Wyborcza” pisała o ankiecie, w której młodych ludzi pytano o autorytety m.in. w życiu społecznym. W tej kategorii zwyciężył Jan Paweł II, a tuż za nim uplasował się Jerzy Owsiak. Strach pomyśleć, jaki byłby wynik takiego sondażu dziś, po 11 latach, w których WOŚP urosła w siłę, czego nie da się powiedzieć o Kościele.

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pozostańmy w kontakcie

255FaniLubię
525SubskrybującySubskrybuj
- Advertisement -spot_img

Ostatnio dodane