5.2 C
Bydgoszcz
sobota, 25 stycznia, 2025
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

Okiem JACKA DEPTUŁY: Marsz miliona: „CHCEMY INNEJ POLSKI”

    Nie mam pojęcia czy na Marszu Miliona Serc było nas milion czy pół miliona. Kiedy maszeruje się w ogromnym ścisku przez cztery i pół godziny, kiedy widzi się uśmiechniętych uczestników, zmęczonych ale pełnych nadziei na zmianę opresyjnej władzy PiS, serca rosną. W niedzielę w stolicy maszerowali zwolennicy opozycji z całego kraju – z wielkich miast i małych miejscowości. Byli nawet górale w regionalnych strojach, witani entuzjastycznie przez maszerujących. Z naszego regionu do Warszawy wyjechało jedenaście autokarów, kilkaset samochodów i setki pasażerów PKP. Wyjazd autokarów nastąpił o piątej rano. Po czterech godzinach Bydgoszcz zameldowała się w Warszawie. Co zaskakujące – na miejscu policjantów było niewielu, a byli oni pomocni podczas całego marszu i nawet się uśmiechali do maszerujących. Druga twarz policji?

Oczywiście bohaterem marszu był lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk. Nagłośnienie było świetne, więc uczestnicy marszu ciągnącego się przez cztery kilometry najszerszymi arteriami stolicy doskonale słyszeli jego wypowiedzi, a także Rafała Trzaskowskiego. Gromkimi brawami nagradzano też głosy pozostałych przedstawicieli opozycji – liderów Nowej Lewicy i Agrounii.

Chcemy innej Polski! Polski prawa i demokracji!” – to hasło było jednym z głównych motywów marszu. Donald Tusk na potwierdzenie tych słów wypunktował dziesiątki pisowskich afer, które Kaczyński zamiata pod dywan. W trakcie marszu rozeszła się wiadomość, że TVPInfo poinformowało, że na Marszu Miliona Serc jest zaledwie „stutysięczna garstka” manifestantów. Później liczbę maszerujących „przebił” Jarosław Kaczyński, uczestnik konwencji PiS w katowickim Spodku: „Ich tam w Warszawie jest najwyżej… 60 tysięcy”. Maszerujący zaczęli licytować się, ilu zwolenników PiS jest na konwencji PiS w Spodku. Największe brawa zebrali ci, którzy stawiali na to, że w TVPiS pojawi się informacja, iż katowicki Spodek pomieścił… dwa miliony zwolenników Kaczyńskiego. Zresztą rządowa telewizja TVP w trakcie marszu filmowała uczestników. W rezultacie dziennikarz TVP stojący na chodniku został zakrzyczany przez setki skandujących manifestantami: „TVP łże”! Już po marszu niezależni obserwatorzy szacowali, że uczestników Miliona Serc było od 600 do 800 tysięcy.

Jednak największym zainteresowaniem uczestników marszu były dowcipne pomysły związane z rządami PiS, prezentowane podczas marszu ( patrz: zdjęcia)

Tekst: JACEK DEPTUŁA

fot: ANNA DEPTUŁA

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Pozostańmy w kontakcie

255FaniLubię
525SubskrybującySubskrybuj
- Advertisement -spot_img

Ostatnio dodane