GRAŻYNA OSTROPOLSKA
STRZELANIE Z GRANATNIKÓW. Takie ćwiczenia wpisano do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji dwa dni po tym, jak inspektor. Jarosław Szymczyk, odpalił w swoim gabinecie, przywiezionego z Ukrainy panzerfausta, demolując pół Komendy Głównej Policji.
Rozporządzenie MSWiA budzi wątpliwości policjantów. Dzielą się nimi z posłem Lewicy Janem Szopińskim.
– Po co nam to uzbrojenie i czy granatniki otrzymają też policjanci z drogówki oraz policjanci oddelegowani do zadań specjalnych, na przykład do tłumienia patriotycznych manifestacji, czy bronienia przed obywatelami willi, siedzib partyjnych oraz innych lokali? – pytają.
– Mnie też nurtują te pytania, więc 10 stycznia 2023 r złożyłem w Sejmie interpelację poselską, skierowaną do szefa MSWiA – informuje nas polityk. Odpowiedzi jeszcze nie dostał. Poniżej treść poselskiej interpelacji:
Interpelacja nr 38191
do ministra spraw wewnętrznych i administracji
Szanowny Panie Ministrze,
z prośbą o interwencję zwrócili się do mnie policjanci zaniepokojeni informacjami o organizacji dla nich, w trybie pilnym przez MSWiA, ćwiczeń strzelania z granatników i zaniepokojeni wynikającymi z organizacji tych szkoleń ewentualnymi planami wykorzystania granatników w bieżącej działalności Policji.
Wiadomości medialne o inicjatywie MSWiA ilustrowane są m.in. zdjęciami z wojskowych szkoleń poligonowych z obsługi granatników RPG-7 oraz jednorazowych granatników przeciwpancernych, bardzo podobnych do granatnika, który – jak informuje prasa – szef Policji nielegalnie przemycił z Ukrainy i którym następnie na odprawie z podwładnymi przestrzelił podłogę i sufit Komendy Głównej, raniąc jednego z pracowników.
W związku z tym, że szkolony ze strzelania z granatnika ma być każdy funkcjonariusz, policjanci pytają, po co im to uzbrojenie i czy granatniki otrzymają też policjanci z drogówki oraz policjanci oddelegowani do zadań specjalnych, na przykład tłumienia patriotycznych manifestacji czy bronienia przed obywatelami willi, siedzib partyjnych oraz innych lokali
Moi wyborcy z Policji uważają, że szkolenie z celowania i obsługi granatnika jest bardziej potrzebne panu komendantowi, a nie im, bo policjanci mają na co dzień inne problemy, potrzeby i marzenia niż pan generał Szymczyk.
W ubiegłym roku Pan Wicepremier Mariusz Błaszczak ogłosił, że rząd zamówił kilkanaście tysięcy lekkich jednorazowych granatników, bowiem są one – według wicepremiera – bronią sprawdzoną w zwalczaniu przeciwników.
W związku z powyższym uprzejmie proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy granatniki jednorazowe dla polskiej Policji mieszczą się w zamówieniu rządowym, o którym mówi wicepremier Błaszczak, czy też dla Policji zamówił Pan Minister odrębną pulę? Czy przy zakupie granatników dla Policji korzysta Pan Minister z polskich, czy też z zagranicznych źródeł?
2. Do kogo planuje strzelać Policja z granatników?
3. Kto i z jakich funduszy naprawi zniszczenia w Komendzie Głównej powstałe wskutek ostrzelania budynku przez generała Szymczyka z jednorazowego granatnika? Czy zapłaci za to sprawca ostrzału, czy polscy podatnicy?
Z wyrazami poważania:
Jan Szopiński
Poseł na Sejm RP .
Po udzieleniu politykowi odpowiedzi, TvOKO przekaże jej treść Czytelnikom.
PS: 7 lutego br miało się odbyć w sejmie zamknięte posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z takim oto porządkiem dziennym:
„Przedstawienie przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego, Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka, Komendanta Głównego Straży Granicznej gen. dyw. Tomasza Pragę oraz Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro informacji na temat przyczyn oraz okoliczności wybuchu w Komendzie Głównej Policji, a także działań podjętych w związku z wybuchem w Komendzie Głównej Policji, który miał miejsce dnia 14 grudnia 2022 r.” …. ale je odwołano. Daty kolejnego nie określono.